10 grudnia 2015

Wysoka wygrana ze Śremem ale...

Wygrywamy ze Śremem dosyć wysoko ale ciągle Nasz style i zaangażowanie jest dalekie od tego co było na przestrzeni lutego-czerwca. Widać, że gdyby im się chciało tak bardzo jak im się nie chce to byłbym spokojny o dalsze mecze a na razie brak błysku, koncentracji i SKUTECZNOŚCI.

Relacja przygotowana przez Wiktora Strzelczyka - dziękujemy :)

W mikołajkową niedziele udaliśmy się do Śremu. Zespół gospodarzy przystąpił do meczu bardzo zmotywowany, co przełożyło się na ich "mocny początek" spotkania. W piątej minucie meczu drużyna ze Śremu prowadziła z nami 4:0 głównie za sprawą naszej rażącej nieskuteczności. Trener widząc niekorzystny dla nas obrót sprawy poprosił o przerwę na żądanie, odpowiednio nas motywując do skuteczniejszej gry. To zaowocowało wygraną pierwszą kwartą 24:6. Wynik pierwszej kwarty spowodował, że mogliśmy w kolejnych odsłonach meczu spokojniej rozgrywać akcje i kontrolować wynik spotkania . Trener nasz w drugiej połowie rotował szerokim składem naszej drużyny, przez co każdy zawodnik dołożył swoją cegiełkę do kolejnego zwycięstwa naszego zespołu. Pomimo wysokiego zwycięstwa nasza gra pozostawia wiele do życzenia, przez co musimy nadal jeszcze mocniej trenować ażeby ograniczać swoje słabe strony .

Wynik:  SKS Warta Śrem -  KASPRO 38:88 (6-24, 11-17, 17-17, 4-30)

Zdobycze punktowe: Maksymilian Krawczyk 4, Michał Kaźmierczak 7, Mikołaj Tyburcy 6, Nikodem Maląg 0, Dominik Pałatyński 2, Jakub Mikołajczyk 13, Hubert Koczura 4, Wiktor Strzelczyk 16, Michała Główka 14, Bartosz Ziółek 22, Jakub Matschi 0, Kamil Zaradny 0. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz