Z Polonią Leszno łatwo, przyjemnie i bez wysiłku

Sobotni mecz z ostatnim zespołem ligi zgoła był odmienny w stosunku do meczu piątkowego z Pyra Poznań.
W szeregach gości pojawili się zawodnicy którzy przygodę z basketem zaczęli od tego sezonu i było to widać aż za dobrze na parkiecie. Tradycyjnie nasi chłopcy ani trener nie zamierzali odpuszczać sobie pewnych założeń taktycznych ale wszyscy doskonale wiedzieli, że wiele potu nie będzie trzeba wylać grając z tym dużo słabszym zespołem.

Zespól z Leszna bardzo ambitnie próbował walczyć ale niestety umiejętności i skuteczność była daleka od ich chęci. Nie zawsze chcieć znaczy móc, jest wiele czynników które składają się na sukces a podstawowym to cierpliwość i wytrwałość w treningach, a tego troszkę jeszcze brakuje bardzo sympatycznym gościom z Leszna. 

Mecz od pierwszych do ostatnich minut grany w dobrym tempie i dobrze zorganizowanej obronie. W meczu dużo więcej grają zmiennicy niż podstawowi gracze ale nie wpływa to specjalnie na jakość spotkania i końcowy efekt. Takie spotkania dają szanszę nabrać wiekszej pewności zawodnikom grającym epizodycznie lub mającym mniejsze morale.

Z dwa tygodnie gramy ostatnie dwa mecze na wyjeździe i kończymy pierwszy krok ku marzeniom !!!

Następnie obóz w Twardogórze i dużo pracy, mecze strefowe ze zespołami z województwa Zachodniopomorskiego..... dlatego będzie się jeszcze działo :)) i dużo potu leciało !!!.

Wynik:  KASPRO -  Polonia Leszno 111:19 (38:2, 18:10, 33:9, 22:0)

Zdobycze punktowe: Mateusz Skorupa 0, Michał Kaźmierczak 8, Mikołaj Tyburcy 2, Bartek Ziółek 6, Szukała Cezary 2, Nikodem Maląg 8, Michał Główka 11, Jakub Mikołajczyk 38, Wiktor Jąder 2, Mikołaj Kuncewicz 12, Wiktor Strzelczyk 10, Maksymilian Krawczyk 12.